piątek, 20 lipca 2012

Kuchenne detale

 Witam wszystkich:) Dziękuję za wszystkie rady pod ostatnim postem:) Rozpoczęłam już poszukiwania słoiczków. Zainspirowana letnimi gazetkami i wieloma postami u Was koleżanek blogerek, chwyciłam rano za aparat i zaczęłam sesję zdjęciową moich misek i miseczek. Wydaje mi się, że posiadam ich sporo:) Wszystkie zdobyłam na targu staroci. Najwięcej mam białych, ponieważ są bardzo praktyczne, ale jak trafiają się kolorowe to bardzo chętnie kupuję:) Oczywiście za każdym razem tłumaczę sobie, że kolejna miseczka jest wręcz niezbędna:) 
Każda ma swoje przeznaczenie...w tej się dobrze podgrzewa...w tej podaje sałatkę... a  w tej lody, itd :) Argumenty zawsze są słuszne, więc za każdym razem jak wracam z pchlego targu coś nowego przytargam.


Prawdziwym hitem mojej skromnej kolekcji jest zestaw miseczek z głowami lwów. Ciekawe jest to, że nie całość zbierałam jakiś czas. Za pierwszym razem udało mi się kupić te największe bulionówki, później trafiłam na te mniejsze na dipy a na samym końcu udało mi się wypatrzeć te najmniejsze.

Jak widzę miseczki do sosów, dipów to poważnie się zawsze zastanawiam: czy na pewno są one mi potrzebne? Ale po chwili stwierdzam, że takiej to na pewno jeszcze nie mam, a ta ma ładny kolor, a ta ma różyczki:) Chociaż staram się ograniczać i ostatnio kupuję dla Mamy:)


Do podawania oliwek, koreczków, orzeszków albo innych przekąsek idealne są takie ciekawe naczynia. Mi udało się trafić na cały napis PARTY i cyferki 23.

Na przyprawy kupiłam takie kolorowe naczynia, ale obecnie jest to tylko dekoracja. Pokażę też moją 
 kaczkę i kurki:)


A poranną herbatkę najczęściej piję w moim ulubionym kubku z matrioszką- prezent od kuzynki.
Zmieniłam też poduszki na krzesełkach w kuchni. Mama kupiła mi takie z truskawkami. Wcześniej miałam czerwone. Jak uważacie, zmiana na lepsze?

Dzisiaj mam dzień wolny, więc wybieram się do biblioteki po jakąś książkę i po zakupy na obiad. Pozdrawiam i życzę miłego dnia!!!Ala

15 komentarzy :

  1. Miseczki śliczne , a te w groszki takie słodkie , z głowami lwów nie widziała jeszcze , a Twą słabość do miseczek rozumiem też je lubię ;),a ja jeszcze nagminnie kupuje filiżanki , bo to moja miłość ;p , poduszeczki w truskawki bardziej mi się podobają :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za odwiedziny:) to dobrze, że nie tylko ja mam taką manię:)pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Cudowna kolekcja misek i miseczek. Ja (Magda) rowniez uzbieralam ich spora kolekcje. Za kazdym razem obiecuje sobie, ze to juz ostatnia, ale nigdy nie dotrzymuje slowa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak pokaźnej kolekcji bardzo zazdroszczę. Wszystko bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam
    K.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobają mi się te miseczki z głowami lwów, mam taką jedną średniej wielkości służy jako doniczka na kwiatka, ale choruje na takie wielkości bulionówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o to bardzo fajny pomysł, żeby wykorzystać miseczki jako doniczki:)będę miała nowy pretekst do kupowania:)

      Usuń
  5. wow.Ależ kolekcja.Miseczki prezentują się pięknie i z przyjemnością widziałabym je w swojej kuchni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo:) i dziękuję za miłe słowa:)Pozdrawiam!!!

      Usuń
  6. Alicja, pekná zbierka misiek :), aj tie matriošky sú úchvatné. Kedysi som mala, ale ktovie kde sa podela ...
    Ďakujem za návštevu, pa Jana

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzeba przyznać, że masz niezłą kolekcję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj!
      Zachorowałam na te lewki, kochana gdzie je kupiłaś?

      Usuń
    2. Witam:) są to zdobycze z pchlego targu:)

      Usuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka