poniedziałek, 27 stycznia 2014

Nowości w łazience

Cześć Dziewczyny!
Bardzo dziękuję za cenne komentarze w sprawie przemeblowania sypialni. Wprowadziłam zmiany, które nie wymagały nakładu finansowego i od razu lepiej mi się śpi:) Ale pokazywać na razie nie będę, bo jeszcze niektóre dodatki muszę dokupić. 
Jakoś na początku stycznia na targu wpadły mi w oko dwie lampy. Spytałam o cenę i powędrowałam dalej, bo niestety w głowie od razu powstało pytanie: a po co Ci to? Gdzie je powiesisz skoro masz wszystkie żyrandole? Na dodatek mojej Mamie jakoś nie przypadły do gustu i nie zachęcała mnie do ich zakupu. Ale jak już wychodziłam z targu, to pomyślałam sobie, że będę żałowała jak ich nie kupię. Wróciłam się i na szczęście jeszcze były:) Szczęśliwa przytargałam je do domu i o dziwo nie zostałam skrytykowana w domu:)
Jedną z lamp powiesiliśmy w łazience:) Jak Wam się podoba? Wpasowała się czy raczej nie? Wreszcie kupiłam wieszaczek na ręcznik do wycierania rak. Oj poszukiwania trwały ponad rok:) Myślę, że warto było czekać na ten odpowiedni!
Kolejną zmianą jest chodniczek:) Kupiony oczywiście okazyjnie:) Łazieneczka jest bardzo mała, ale pomieściła nawet pralkę. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma:) Kilka migawek z łazienki.
 I ujęcie od wejścia. Niestety łazienka jest tak mała, że ciężko mi wszystko uchwycić na jednym zdjęciu.
Na koniec pokażę Wam kartkę, którą zrobiłam dla Taty z okazji urodzin. Moje doświadczenie w tej kwestii można powiedzieć, że jest prawie żadne, ale jestem zadowolona z efektu:) Skorzystałam z digi stempli od Novinki. Przeszycia na maszynie i koronka musiały się znaleźć:)
Pozdrawiam Was bardzo gorąco!
Dziękuję za odwiedziny i czas spędzony na blogu! Trzymajcie się ciepło - Ala
 

środa, 15 stycznia 2014

Lubię zmiany...

Witam wszystkich! Dziękuję Wam dziewczyny za bardzo miłe komentarze pod ostatnim postem! Mój A. to aż urósł w piórka:) Dzięki waszym komentarzom dotyczącym fotela, drugi identyczny fotel jest w trakcie "robienia się". Będzie komplecik:) Połowa stycznia zleciała, a ja ciągle nie dokończyłam swoich rozpoczętych projektów szyciowych. Natomiast udało mi się znowu coś poprzestawiać w mieszkaniu. Tym razem pozmieniałam w sypialni. Łóżko obróciliśmy o 90 stopni, szafę również i zyskaliśmy dzięki temu sporo miejsca. Mała zmiana a cieszy:) Może nie jestem całkowicie zadowolona z efektu, ale zamierzam dopracować pewne szczegóły.
Po zrobieniu zdjęć zobaczyłam jak dużo rzeczy mam ponastawianych w pokoju. Każda z osobna ma w sobie coś wyjątkowego, ale razem niestety nie współgrają zbyt dobrze. Przynajmniej mam takie wrażenie. Tu biała szafka na biżuterię, tu kosz na gazety, fotel, który wędruje po wszystkich pokojach:), kolejna mała szafeczka i gondolka. Aha i po drugiej stronie kamerdyner. Chyba zbyt dużo i wszystko w różnych kolorach. Muszę pomyśleć jak to najlepiej poustawiać i jakoś zgrać. Może jakieś podpowiedzi? Co zostawić a co oddelegować na strych?

Ostatnio obiecałam, że pokaże Wam drugą część prezentu. Dostałam wymarzoną książkę Belle Blanc Merry Christmas:) Mnóstwo inspiracji i pięknych zdjęć! Jak ja uwielbiam prezenty:)
Mam nadzieję, że dotrwałyście do końca. Czekam na Wasze zdanie na temat sypialni:) Dziękuję za odwiedziny i poświęcony czas! Pozdrawiam Ala

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka