Niciak nr 1- jest na nóżkach z kółeczkami. Absolutnie mnie zachwycił:) Musiałam go kupić:) Plan jest taki: wyszlifować, pobielić i może delikatny decoupage. A w tle powiesiłam mój worek. Zrobiłam go dla siebie, wyszywanie tego wzorku chyba już pokazywałam. Długo się zastanawiałam co z nim zrobić. Wreszcie pomyślałam sobie, że brakuje mi takiego woreczka podręcznego na szyciowe dodatki. I powstał:)
Niciak nr 2 - jest zupełnie inny:) tak mogę go określić:) kształt bardzo niespotykany, chyba z czasów prl, ale nie znam się tak dobrze. Spodobał mi się, ponieważ jest bardzo pojemny. A plan jego metamorfozy jest troszkę inny: oczyścić, pomalować, wyhaftować jakiś szyciowy motyw i zrobić na górze poduszeczkę na igły. Zobaczymy co z tych planów wyjdzie:)
Kolejne woreczki, które czekają na swoich właścicieli:)
Cały czas powstają nowe serduszka, teraz na tapecie jest zielona krateczka:
Moja pierwsza próba uszycia świątecznego zielonego zajączka, ale muszę go jeszcze wykończyć:
Musiałam koniecznie wam pokazać na co trafiłam na pchlim targu: guziki. Mnóstwo guzików!
Teraz tylko muszę wymyślić jak je będę przechowywać. Może jakaś półeczka na ścianie, albo koszyk:) To tyle na dzisiaj. Pozdrawiam Was i dziękuję za odwiedziny!!!Do następnego razu!Ala
Imponująca kolekcja guzików:)
OdpowiedzUsuńWoreczki piękne a zdobią je urocze hafciki.
Niciaki piękne, już czekam na efekty bielenia ;) Woreczki cudowne, zajączki, serduszka, wszystko dopracowane, urocze!!!! Wow ile guzików, guziczków!!!!!
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Super niciaki i woreczek swietnie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Ładne te Twoje niciaki! Pierwszy imponuje rozmiarem, drugi faktycznie w stylu lat 60-tych? No, ale taka pracowita osóbka jak Ty musi mieć porządną pracownię :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Ile skarbów:) I ile pracy przed Tobą:) Niciaki piekne, na pewno wyczarujesz im nowe życie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem niciaków po przeróbkach, upolowałaś naprawdę świetne sztuki!
OdpowiedzUsuńWow, ale wynalazłaś skarby :), jak odnowisz niciaki to dopiero będą super. A te guziki.. szaleństwo :), gdzie ty mieszkasz, że trafiasz na takie okazje ?!?
OdpowiedzUsuńja jestem z woj. dolnośląskiego i bywam na różnych pchlich targach, ale najczęściej jestem we Wrocławiu:)
UsuńDziewczyny bardzo dziękuję Wam za miłe słowa! dzięki Wam mam chęć do dalszej pracy:) jak tylko niciaki będą gotowe to Wam pokażę, ale to na pewno dopiero za jakiś czas:)sama nie mogę się doczekać:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te niciowniki....marzą mi się takie...
OdpowiedzUsuńPo Twoich pracach widać że szyjesz nawet w snach:) Piękne rzeczy stworzyłaś...życzę Ci jeszcze więcej pomysłów, pozdrawiam Basia:)
Ale fantastyczne te niciarki! A ja nie mam żadnej:-( Ile masz nici!!!! Wow! Nic dziwnego, że takie cudeńka tworzysz:-)
OdpowiedzUsuńZnowu się obłowiłaś :) Mnie się bardziej drugi niciak podoba... Wczoraj był u nas w Świdnicy targ staroci, ale nie wybierałam się, bo zupełnie bez kasy jestem ;(
OdpowiedzUsuńAlu Twoje woreczki są prześliczne!!!! Pozdrawiam. Ada
OdpowiedzUsuńhafty są przecudne, a ile wymagały precyzji- jestem pod wrażeniem gratuluję. bardzo fajny królik super , ale masz dużo guzików...pozdrawiam u,p,
OdpowiedzUsuńWitaj Alu! Piękne hafty. To sę zaguzikowałś:))
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja :) I oczywiście zachwycam się haftem krzyżykowym. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiciaki bardzo ciekawe,już się nie mogę doczekać metamorfozy.Tyle guzików nawet w sklepach nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńHaft z maszyną zachwycający !Z koroną mój ulubiony:)Pozdrawiam.
te niciaki są świetne:))))
OdpowiedzUsuń