sobota, 9 czerwca 2012

Manekin i ...




Manekin w różyczki


Cześć!!!Manekin zwany moją "koleżanką" 
 jest prezentem od mojej Mamy. Dostałam go już bardzo dawno, gdy nie znałam jeszcze techniki decoupage. Później sobie pomyślałam, że nie może być to takie trudne - tak ozdabiać przedmioty i zaczęła się moja przygoda z tą techniką . Kupiłam książkę, poczytałam różne podpowiedzi na blogach i udało mi się stworzyć różne ciekawe dekoracje:)


 
Pozostając w klimacie krawieckim pokazuję niciaka własnoręcznie zrobionego. Kupiłam go poobdzieranego i zniszczonego - pomalowałam, ozdobiłam i oto efekty:



Ten malutki niciak czeka w kolejce na swoją przeróbkę. Tylko zastanawiam się, czy będzie to przybornik czy może zrobić sobie z niego szkatułkę na biżuterię. Co o tym myślicie? Jakieś pomysły?
Na koniec zdjęcie Matrioszek-takie zrobione na szybko:
Pozdrawiam Ala


3 komentarze :

  1. ale piękne zbiory, niezłe cacka

    OdpowiedzUsuń
  2. ile matrioszek, zazdroszcze, ja w swojej kolekcji mam dopiero 3... pozdrawiam/ Ada

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm lepiej szkatułka na biżuterię:) Jestem ciekawa ostatecznego efektu.

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka