Cześć Wszystkim!!!
Ani się obejrzałam a zbliża się koniec lutego. Czy Wam też tak szybko zleciał ten miesiąc? Na początku stycznia udało nam się pomalować ściany w salonie. Postanowiliśmy pomalować na kolor szary. Jak Wam podoba się zmiana? Odcień okazał się trochę ciemniejszy niż się spodziewałam, ale może mam takie wrażenie przez szarówkę za oknem. Powoli się przyzwyczajam:) W połowie lutego miałam urodzinki i koniecznie pochwalę się Wam prezentami!
Sprezentowałam sobie abażurki do żyrandola i teraz prezentuje się o wiele lepiej. Jak już wspominałam bardzo ciężko dostać pięć identycznych kloszy w przystępnej cenie. Na szczęście nie zawiódł mnie holenderski sklep Xenos, gdzie udało się spełnić nasze oczekiwania. Jakość abażurów jest zadawalająca, także mogę polecić:)
Urodzinowe prezenty w tym roku bardzo przypadły mi do gustu. Dostałam piękne kwiaty, zarówno cięte jak i doniczkowe. Naprawdę uwielbiam pod każdą postacią! Dołączyła do mojej kolekcji książek wnętrzarskich "Sweet White Of Mine", którą przeglądam niemal codziennie. Mnóstwo inspiracji i pięknych zdjęć! A do serwowania ciast lub owoców patera, troszkę w świątecznych klimatach:)
Dostałam piękną kartkę urodzinową! Jest idealna i wiem, że osoba która ją robiła włożyła w to całe swoje serduszko! Oczywiście pastelowa tak jak lubię! Przy okazji pokaże lampę, którą ostatnio przemalowałam na biało i ubrałam w nowy wiosenny abażur.
A na koniec moja zdobycz niedzielna. Jeszcze muszę poćwiczyć jak jej używać, nie miałam jeszcze okazji, ale samą zdobycz pokazuję:) Tym bardziej byłam zadowolona z zakupu, ponieważ w ostatni czwartek Ilonka dodała bardzo interesujący post, który mnie zainspirował do polepszenia moich zdjęć. Nawet zaczęłam szukać czegoś odpowiedniego w sklepach internetowych a tutaj w niedzielę na pchlim targu taka niespodzianka:) Cenowo też byłam zorientowana dzięki Ilonce! Dobry zakup?
Dziękuję za wytrwanie do końca! Czekam na Wasze opnie na temat ścian i moich nowości:) Życzę wspaniałego tygodnia i weekendu! Pozdrawiam serdecznie- Ala