Witam Wszystkich odwiedzających mojego bloga! Chciałabym podziękować za wszystkie komentarze pod ostatnim postem. Każde miłe słowo wiele dla mnie znaczy! Moi rodzice również są pod wrażeniem ilości pochlebnych opinii na temat kredensu. Bardzo dziękują za każdy komentarz! Miło jest wiedzieć, że coś zrobione z sercem podoba się także innym osobom:)
Moje szycie ostatnio spowolniało, ale tylko na chwilkę:) Udało mi się zakończyć kolejny projekt literek. Tym razem dla chłopca, w kolorze niebieskim:
Literki powiesiłam na prawie skończonej witrynce:) Efekty pokaże po całkowitym liftingu. Literki ozdobiłam guziczkami bardzo dziecięcymi: smerf, ciuchcia, ptaszek:
Koniecznie muszę się pochwalić moimi nowościami. Udało mi się kupić szklaną szkatułkę dwupiętrową. Teraz mam już dwie:) A z tyłu prezentują się dwa wieszaczki, które wzorem pasują do ramy.
U wielu z Was widziałam misie drewniane. Nawet Aniuta ostatnio pokazała swojego. I dwa tygodnie temu czekał sobie taki misio na mnie. Musiałam go kupić, tym bardziej, że cena była wyprzedażowa:)
A do kompletu kupiłam jeszcze obrazek 3D z misiem. Dobrze wiecie, że uwielbiam takie obrazki. Ten od razu skojarzył mi się z obrazkiem z mojej łazienki.
Zmiany nastąpiły też w przedpokoju. Zegar z koroną wisi teraz nad komódką. Mam teraz dylemat, czy pomalować go na biało? czy zostawić tak jak jest? Pomóżcie mi proszę, bo sama już nie wiem.
Na koniec zaglądamy do kuchni. Trafiłam na drucianego kotka. Oczywiście zgodnie z powiedzeniem "Ala ma kota" bez namysłu kotek trafił do torby. Siedzi sobie teraz na stole z hiacyntami:) Upolowałam też pastelowo-różowy pojemnik na drewniane łyżki i miseczki Chocolate.
Ale się pochwaliłam:)Nie będę Was dłużej zamęczać:) Dziękuję za odwiedziny!!!
Przypominam o trwającym CANDY Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę wszystkim wspaniałego tygodnia! Ala
Rety pojemniczek różowy bym sobie od Ciebie
OdpowiedzUsuńprzywłaszczyła Alu ;)
To jak mi się znudzi, albo upoluję inny to zgłoszę się do Ciebie:)
UsuńO jak Ci zazdroszczę tej szkatułki. Sama poluję na taką :) Co do zegara to nie jestem przekonana czy dobrze będzie wyglądał w bieli ... sama nie wiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Właśnie ja cały czas mam dylemat co z tym zegarem zrobić. Chyba na razie zostanie taki, a jak coś wymyślę to go pomaluję:)
UsuńWidać, że miałaś udane polowania :)))
OdpowiedzUsuńZegar zostaw w spokoju!
Nawet nie pokazałam połowy, ale głupio mi tak ciągle pokazywać co kupiłam bo wyjdzie, że jestem zakupoholiczką:) Zegar zostawiam na razie w spokoju:)
UsuńTy to masz słabość do uroczyczych drobiazgów .Gdybym ja mieszkała w Polsce na stałe pewnie co rusz kupowałabym, podobnie jak Ty, na starociach różne cudeńka.Szkatułka z podwójnym dnem jest boska.Trafiło Ci się . Super.
OdpowiedzUsuńOj i to dużą słabość:) Pozdrawiam
UsuńWszystko śliczne i z klimacikiem.Zegar piękny,ja bym się nie spieszyła,jeśli pomieszczenie nie jest cieme,taki kontrast świetnie wygląda,zawsze można zmienić:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie taki kolorek pasuje też do drzwi, także zostawiam tak jak jest:)
Usuńale cudowności pokazujesz , a te obrazki 3d sa urocze :)))
OdpowiedzUsuńszkatułki cudne :))) a i literki bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Super, że podobają Ci się literki! Pozdrawiam
UsuńJa też mam stary zegar w podobnym stylu i choć wiele mebelków przemalowałam, to jego byłoby mi szkoda. Jest piękny, taki jaki jest i warto go odpowiednio wyeksponować, a nie wtapiać we wnętrze. Takie jest moje zdanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mój zegar to taka bardziej nowoczesna stylizacja chyba, ale rzeczywiście warto go wyeksponować:) Dzięki za radę:) Pozdrawiam
UsuńNo komentarz mi sie skasowal :(
OdpowiedzUsuńW kazdym razie fajne literki, i te szklane pudelka sa swietne, 0a na wieszaku to zatrzymalam wzrok na naprawde dlugo :)
Zegar hm... nie wiem czy malowalabym go chociaz biel uwielbiam.
usciski
Wieszaczki kupiła mi moja Mama, od razu wiedziała, że mi się spodobają:) Dziękuję za odwiedzinki!Pozdrawiam
Usuńl love what you did with the teddy bear, he looks wonderful in his new frame...l would paint the clock in a French grey and distress it a little, unless of course it's an expensive antique in which case l would just leave it how it is....hope that helps Ali...have a wonderful weekend.
OdpowiedzUsuńYes, now I'm sure that I want to leave this colour, thanks for your advise:) You are really kind Bron! Hugs!
Usuńjak ładnie u Ciebie,wszystko mi się podoba i nawet nie wiem co najbardziej..same wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńa zegar mam taki sam,bardzo lubię jak bije :)
Mój co prawda nie bije, jedynie rusza tym wahadełkiem jak są dobre baterie:) Cieszę się, że do mnie trafiłaś!
UsuńMisio drewniany i mi przypadł do serca. :-)
OdpowiedzUsuńLiterki prezentują się przepięknie. Świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńojej, chyba pierwszy raz widzę drewnianego misia:)
OdpowiedzUsuńwidzę, że wszystkie zakupy udane. Literki fajniutko obszyte.
Czekam już na wymarzone wakacje i też przedekoruję w domku.
A co do zegara, to trudna decyzja. Bardzo lubię biel i prawie wszystko u mnie zabielone. Mam też kukułeczkę zabieloną(http://www.agea-happiness.blogspot.com/2011_07_01_archive.html) i nie żałuję...
Alu, jakie cudne literki!! A i misia upolowałaś przedniego!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!
Misiaczek jest cudny, jak i cały Twój domek:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne misiaczki ! a zegar .... marzenie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
zapraszam do mnie
mojamalaskandynawia.blogspot.com
https://www.facebook.com/pages/Ma%C5%82a-Skandynawia/606436066056973
Zegar do zakochania ja bym go na biało przemalowała:)Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńfajowe bajery
OdpowiedzUsuńWitam, bardzo miło tutaj, czy mogę zapytać gdzie dostanę taki miseczki z napisem "chocolate"?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Ach jak ja lubię takie klimaty:-)
OdpowiedzUsuń