Witajcie!
Dzisiaj wpadłam na krótko z garścią nowych zdjęć:) Dziękuję Wam za tak ciepłe przyjęcie mojej pracowni! Wasze komentarze dają mi tyle radości i jestem Wam bardzo za nie wdzięczna:) Cały czas pracuję nad lampką, którą chcę Wam pokazać bliżej, ale to jeszcze trochę potrwa:) Sprawy nabierają mocy urzędowej... Tymczasem zapełniam parapet w pokoju dziennym. Kupiłam sukulenty, doniczki oraz metalowe dodatki. Moim numerem jeden jest osłonka na ocynkowanej podstawce z drewnianą zawieszką - kupiona za 2 euro na pchlim targu:) Lampion zgapiłam od Ateny:) a książek chyba Wam nie muszę przedstawiać:) Mimi i Zorki jeszcze raz dziękuję! Jak Wam się podobają moje zdobycze?
Dziękuję za poświęcony czas! Ciekawa jestem Waszych opinii na temat moich aranżacji parapetowych:) Życzę miłego tygodnia! Ala
P.S. Wyprzedaż garażowa nadal trwa - linki na pasku bocznym:)
bardzo fajnie zaaranżowane.
OdpowiedzUsuńJa tez najczęściej mieszam na parapetach :-)
Dorotko na Twoje dobre slowo można zawsze liczyć:) Dziękuję!
UsuńParapet jest idealny do tworzenia pięknych kompozycji :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
To prawda:) Pozdrawiam
Usuńurocza kompozycja. w przyszłym domu posiadanie parapetów będzie moim priorytetem. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak na razie nie mam zadnej szafki, wiec wszystkie dekoracje ustawiam na parapetach;) Te sa troche za waskie i za nisko w stosunku do okna, albo okna jakies framugi maja wysokie, w kazdym razie musze sie posilkowac podkladkami zeby z drugiej strony okna bylo cos widoczne:) Pozdrawiam
Usuńuwielbiam sukulenty - kupuję je namiętnie ;)
OdpowiedzUsuńwww.puffa.pl
Ja od niedawna tez:)
UsuńAleż pięknie u Ciebie,Jestem zachwycona.Napisz mi proszę jak ksiażka?NMamwszystkie oprócz tej i jestem bardzo ciekawa:)Wiem,że Oni są maniakami kawy,więc pewnie przelali swoją pasję na kartki książki:)
OdpowiedzUsuńW zasadzie jest to album, mnóstwo zdjęć kawy i pięknych miejsc. Głównie kawiarnie, które odwiedzili Mimi i Zorki, wiadomo miejsca z duszą, ogląda się z wielką przyjemnością:) Ja jestem pod wrażeniem:) Trafnie to napisałaś, że przelali swoją pasję na kartki, ich zdjęcia są magiczne:)
UsuńAli how lovely to have some greenery on your windowsill. Your new finds look amazing, l love the framed feather sketch. Everything looks wonderfully funky...hope you have an awesome week my friend:-)
OdpowiedzUsuńBron thanks! Hugs for you!
UsuńZadziwia mnie jak bardzo zmieniłaś styl swojego otoczenia :)
OdpowiedzUsuń:) W mieszkaniu w Polsce nadal shabby chic i prowansja;) Tutaj w Niemczech musialam sie troche dostosowac do tego co zastalam w mieszkaniu, plus budzet jaki przeznaczam na dekoracje;) W Holandii wiecej jest sklepow ze stylem loftowym, vintage i industrialnym, przez co o wiele bardziej dostepnym. A wszelkie hand-made jakie w stych stylach mozna zrobic to tylko kwestia wyobrazni:) Pozdrawiam Cheniu!
UsuńA ja mam ciągle problem z aranżacją parapetów. Super, bardzo, bardzo podoba mi się Twoja kompozycja :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi milo:)
UsuńU mnie tylko one są w stanie przetrwać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Ze mna tez kwiatki Maja pod gorke, wiec dobrze ze podobno sukulenty nie sa wymagajace:) Pozdrawiam!
UsuńBardzo ładnie ,super aranżacja,pozdrawiam pa .Ula
OdpowiedzUsuńUla pozdrowienia z Ahaus!
UsuńAlu, nie nadążam co prawda za Tobą, ale muszę powiedzieć, że podoba mi się to, co widzę, pięknie zaaranżowany parapet:) I zdjęcia jakieś takie jasne i pełne światła- super!
OdpowiedzUsuńDziekuje Ilonko! Pokoj jest duzy i ma bardzo duze okno i witryne na balkon, stad lepsze doswietlenie:)
UsuńCzyzby w koszyku były bombki......? Świeta Ci sie juz marzą?A tak na poważnie, to ciekawe aranżacje stworzyłaś.
OdpowiedzUsuńTo jest taka girlanda swiecaca z plasikowych kul;) O swietach jeszcze nie mysle, chociaz w sklepach juz pojawiaja sie dekoracje swiateczne- szok! Pozdrawiam
UsuńHej kochana, ale mnie tu dawno nie bylo.
OdpowiedzUsuńPieknie parapet wyglada. Ciesze sie ze tez spodobal Ci sie ten geometryczny lampionik, jest super, a jak dobrze pamietam byly chyba jeszcze dwa modele ktore tez bardzo mi sie podobaja. Ale musze sie na jakis czas wstrzymac z zakupami bo przeprowadzka przed nami :)
usciski
Dawno, ale u Ciebie się teraz dużo dzieje to jesteś jak najbardziej usprawiedliwiona:) Jak ja kupowałam to był już tylko ten jeden, nawet lekko przekrzywiony, ale tak mi się u Ciebie spodobał, że musiałam go kupić:) W tym sklepie to trzeba się nieźle kontrolować, bo można sporo wydać, tyle fajnych rzeczy. Nie wiedziałam, że się przeprowadzacie - to życzę, żeby wszystko poszło sprawnie i po Waszej myśli:)
Usuńśliczny parapet...uwielbiam sukulenty. Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńDziękuję Polinko! Uściski!
UsuńUwielbiam sukulenty :) Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuń